Blog o niezwykłym mieście, pięknej przyrodzie i górach poznawanych z perspektywy krótkich nóg i bystrych oczu. O dobrej zabawie, podmuchach halnego i niekoniecznie o Krupówkach.
Wczesny poranek w Tatrach Zachodnich. Warto wstać rano... żeby zdążyć przed burzami... żeby nie potykać się o innych turystów... żeby spotkać kozice...