W Kościelisku Chotarz otwarto oficjalnie 10 km trasę biegową. Trasa jest przygotowywana ratrakiem, oznakowana, dość łatwa. Relacja wkrótce - pojedziemy tam niedługo i sprawdzimy...
A jak na biegówkach pobiegać skoro maluch jest jeszcze za mały, żeby ustać na nartach?
Jest i na to sposób - przyczepka narciarska. Wymieniamy koła na narty i jedziemy...
W mekce polskich narciarzy biegowych, czyli Jakuszycach mają takie przyczepki w wypożyczalniach (koszt 50 zł / dzień). W Zakopanem jeszcze nie spotkałam, ale mamy chyba jeszcze za mało oficjalnych tras...
Ale uwaga - Pani w wypożyczalni potwierdziła moje wątpliwości - ten sprzęt sprawdza się na przygotowanych, wyratrakowanych trasach. W innych warunkach istnieje duże ryzyko, że przyczepka po prostu nam się wywróci...
Na trasach w Jakuszycach dużo maluchów wędrowało razem z rodzicami, przeważnie śpiąc.
Byli też tacy, którzy wybrali wariant ekonomiczny i po swojemu poprzerabiali proste przyczepki rowerowe.
Jeśli chcecie poczytać więcej na ten temat, tu znajdziecie wszystkie informacje....
przyczepka-narciarska-do-przewozenia-dzieci-rodem-z-Norwegii
Pojawienie-sie-dziecka-nie-musi-oznaczac-dlugiej-przerwy-w-bieganiu-na-nartach.
wow!!! jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim fajnym rozwiązaniem jak to mówią .....czego ludzie nie wymyślą...ale rozwiązanie bardzo fajne dla aktywnych rodziców :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia! Takie ciągnięcie dziecka za sobą to naprawdę dobry trening. Można się przygotować nawet do profesjonalnych zawodów w biegach narciarskich :) Fajnie wiedzieć, że są takie saneczki dla dzieci. Dzięki :)
OdpowiedzUsuń